Tehanu

Okładka książki Tehanu Ursula K. Le Guin
Okładka książki Tehanu
Ursula K. Le Guin Wydawnictwo: Prószyński Media Cykl: Ziemiomorze (tom 4) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Ziemiomorze (tom 4)
Wydawnictwo:
Prószyński Media
Data wydania:
2015-07-28
Data 1. wyd. pol.:
1991-01-01
Data 1. wydania:
2012-09-01
Język:
polski
ISBN:
9788380696167
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
2314 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
348
253

Na półkach:

Nie wiem, jak rozpocząć tę krótką notatkę i jak opisać uczucia, które wzbudza we mnie ta książka. Cenię ją, nawet bardzo wysoko, szczególnie za piękny opis zmagań kobiety, która żyje w brutalnym świecie pełnym przemocy. Opis jej trosk, lęków, ciągłej walki, smutków, jej pięknego, szlachetnego serca, które przygarnia skrzywdzoną przez mężczyzn dziewczynkę (można powiedzieć, że niepełnosprawną, odrzuconą przez społeczeństwo i rodziców). Dostrzega w tej biednej istocie cząstkę siebie i za wszelką ceną próbuje ją obronić. Tenar przypomina mi moją Żonę.

Czy to brzmi jak powieść fantastyczna? No właśnie nie. Dodać jeszcze opis zmagań mężczyzny, który utracił swą moc, swoje zdolności i nie może tego zaakceptować. Miota się w szaleństwie i ucieka. To raczej książka o starości, o walce z jej demonami.

Podróże po Ziemiomorzu z Ursulą Le Guin są dla mnie odskocznią. Mimo, że nie należą do łatwych, są wypełnione filozofią taoistyczną, która jest wciąż mi słabo znana, to dają mi te unikalne chwilę zachwytu nad światem, nad tym jaki on jest, w jego całej okazałości. Chwile, które japończycy nazywają “korembi”, kiedy widzą piękne światło słoneczne migające przez liście. Jest w tej prozie coś magicznego, chociaż magii nie ma w niej zbyt wiele.

Tenar, Ged, Tehanu, widzę Was schodzących po tym zboczu, rozmawiających o Ogionie. Przyjdzcie do mnie, porozmawiajcie ze mną.

Nie wiem, jak rozpocząć tę krótką notatkę i jak opisać uczucia, które wzbudza we mnie ta książka. Cenię ją, nawet bardzo wysoko, szczególnie za piękny opis zmagań kobiety, która żyje w brutalnym świecie pełnym przemocy. Opis jej trosk, lęków, ciągłej walki, smutków, jej pięknego, szlachetnego serca, które przygarnia skrzywdzoną przez mężczyzn dziewczynkę (można powiedzieć,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
377
41

Na półkach:

Ciekawa i świetnie napisana.

Ciekawa i świetnie napisana.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1636
648

Na półkach: , ,

Ten tom podobał mi się do tej pory najbardziej. W końcu był z ciekawej perspektywy napisany. Początek i ostatnie 100 stron były najciekawsze. Reszta trochę nudniejsza.
Bardzo mi się podobały słowa od autorki na koniec, więc mam nadzieję, że to co powiedziała przeniosła też na kolejne tomy.

Ten tom podobał mi się do tej pory najbardziej. W końcu był z ciekawej perspektywy napisany. Początek i ostatnie 100 stron były najciekawsze. Reszta trochę nudniejsza.
Bardzo mi się podobały słowa od autorki na koniec, więc mam nadzieję, że to co powiedziała przeniosła też na kolejne tomy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1011
228

Na półkach: , , ,

Te rozkminy Le Guin przekazywane ustami Tenar to złoto. O kobietach i mężczyznach, przemocy, inności, rolach społecznych, możliwościach naprawdę robią wrażenie również pod tym względem, że nie ma w tym moralizatorstwa. Poza tym końcówka i to czy mnie przyjmiesz?...❤️

Te rozkminy Le Guin przekazywane ustami Tenar to złoto. O kobietach i mężczyznach, przemocy, inności, rolach społecznych, możliwościach naprawdę robią wrażenie również pod tym względem, że nie ma w tym moralizatorstwa. Poza tym końcówka i to czy mnie przyjmiesz?...❤️

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
105
34

Na półkach: ,

Najgorsza część cyklu. Słabo zarysowana fabuła. Słuchając miałem wręcz wrażenie, że to jest bardzo długi wstęp do kolejnej części, który już opowie jakąś konkretną historię z Therru w roli głównej. Bohaterowie w zdecydowanej większości irytujący i/lub płytcy. Dużo niewiele wnoszących opisów codziennego życia. Na plus trochę dających do myślenia rozważań o ciemnych stronach ludzkiej natury, złu, głupocie, okrucieństwie i szowinizmie, z których kilka potrafiło odrobinę targnąć moimi uczuciami.

Najgorsza część cyklu. Słabo zarysowana fabuła. Słuchając miałem wręcz wrażenie, że to jest bardzo długi wstęp do kolejnej części, który już opowie jakąś konkretną historię z Therru w roli głównej. Bohaterowie w zdecydowanej większości irytujący i/lub płytcy. Dużo niewiele wnoszących opisów codziennego życia. Na plus trochę dających do myślenia rozważań o ciemnych stronach...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
514
56

Na półkach: ,

Najbardziej dojrzała część cyklu.

Najbardziej dojrzała część cyklu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
70
60

Na półkach:

Opinie przytoczę do całości cyklu ziemiomorze, ponieważ przesłuchałem całość w jednym miesiącu. Są oczywiście delikatne różnice pomiędzy poszczególnymi tomami, ale całość jak dla mnie to mocne 7. Książki maja już swoje lata bo 1 tom to już 55 lat ale dopiero przy drugim tomie to sprawdziłem i jak bardzo się zaskoczyłem że fantasy jest bardziej uniwersalne bo czas aż tak nie oddziałowuje na nie jak w przypadku np. Si-fi (Lem) gdzie to jest podobny czas wydania, a tam jednak od razu można wychwycić datę pisania. Polecam każdemu jako klasyk bo to solidne i ciekawe pozycje.

Opinie przytoczę do całości cyklu ziemiomorze, ponieważ przesłuchałem całość w jednym miesiącu. Są oczywiście delikatne różnice pomiędzy poszczególnymi tomami, ale całość jak dla mnie to mocne 7. Książki maja już swoje lata bo 1 tom to już 55 lat ale dopiero przy drugim tomie to sprawdziłem i jak bardzo się zaskoczyłem że fantasy jest bardziej uniwersalne bo czas aż tak nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
89
72

Na półkach:

Teraz mam wrażenie że książka momentami niepotrzebnie rozwleczona. Ze skrajności po skrajność.

Teraz mam wrażenie że książka momentami niepotrzebnie rozwleczona. Ze skrajności po skrajność.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
136
43

Na półkach:

Pełna depresji, bólu, nierówności. Nie dzieje się wiele i dzieje się wszystko.
Mocna ósemka

Pełna depresji, bólu, nierówności. Nie dzieje się wiele i dzieje się wszystko.
Mocna ósemka

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
100
42

Na półkach:

Kolejny już tom Ziemiomorza za mną i tutaj, podobnie jak przy "Czarnoksiężniku z Archipelagu" mam bardzo ambiwalentne odczucia.

Tutaj, choć miejscami było ciekawie, wydawać by się mogło, że działo się najmniej i tak jak już u mnie w tym cyklu bywało, czytając zaczynałem się niemal nudzić. Poznawanie ciekawych miejsc i przeżywanie przygód zamienione zostały na opiekę nad zwierzętami i rozterki samotnej wdowy wychowującej dziecko.

Problemy i wątpliwości dobrze nam znanej Tenar nie są wadą samą w sobie. Śledzi się to z zainteresowaniem, jest bardzo ludzkie i można w pełni zrozumieć jej wahania, niemniej za którymś razem zaczynało mnie to po prostu nużyć. Tempo tu podobnie jest bardzo niespieszne, akcji właściwie brak a finał, zapowiadający się na bardzo ciekawy... To, co chciałem napisać, raczej nie zostałoby uznane za spoiler, ale na wszelki wypadek po prostu powiem, że był zdecydowanie najmniej ekscytujący ze wszystkich.

Główną zaletą i siłą tej książki jest, w moich oczach, postać Therru i wszystko, co się wokół niej dzieje. Szczerze jej współczułem, życzyłem jej jak najlepiej i byłem bardzo ciekaw, w którą stronę poprowadzony zostanie jej rozwój. Podobało mi się to, w jaki sposób postrzegała ją reszta społeczeństwa, fajnie to ukazywało, jak bardzo ludzie potrafią żyć różnymi zabobonami. Skoro już o niej mowa, wspomnę, że w porównaniu z poprzednimi tomami, "Tehanu" jest dość brutalne. Powiem więcej, bardzo brutalne, bo choć nie było tu krwi i flaków, poruszane tematy bywały mocne.

Reszta postaci też w porządku. Ged znalazł się w bardzo ciekawym położeniu, co z automatu wzbudza ciekawość o drogę, jaką obierze; Tenar ponownie nie zawiodła, choć tutaj w większej części doceniłem ją dopiero po skończonej lekturze; reszta nowych postaci bardzo sympatyczna, prości ludzie, ale dający się polubić. Przy okazji zauważyłem, że w sumie po raz pierwszy mieliśmy okazję poznać z bliska całkiem zwykłych mieszkańców Archipelagu, stąd na początku zaskoczyły mnie niezwykle proste imiona użytkowe jak Mech czy Jabłko, ale po zastanowieniu ma to sporo sensu.

Osobny akapit dla tych złych, czyli kolejnego elementu, do którego mam mieszane odczucia. Z jednej strony ich motywacje wydawały mi się na przemian durne i bezsensowne, z kolei ostateczna egzekucja ich wątku było rozczarowujące. Gdy jedna się pojawiali, robiło się ciekawie. Czuć było zarówno bezsilność Tenar jak i swego rodzaju napięcie, choć scena, która chyba powinna mieć go najwięcej, jakoś u mnie emocji nie wzbudziła. I zdaję sobie sprawę, że raczej nie powinienem w tym cyklu porównywać tych złych do antagonistów z innych tytułów fantasy, ale jestem po prostu prostym człowiekiem, bardziej "normalna" konfrontacja zwyczajnie bardziej by mnie ucieszyła i być może nie jestem wstanie patrzeć na taką klasykę tak jak powinienem.

Przekaz ponownie, prosty, fajny i zrozumiały, choć tutaj niektórzy mogą odnieść wrażenie, że jest nam wpychany na siłę. Owszem, pewne morały z poprzednich tomów też nie były zbyt subtelne, ale w moim odczuciu nie były AŻ TAK bezpośrednie. Przekaz tutaj jest bardzo feministyczny, mi to nie przeszkadzało, bo całkiem trafnie wytykało pewne rzeczy.

Reasumując, w porównaniu z poprzednimi tomami jest bardzo średnio. Pod względem tego, jak mi się podobało, ustawiłbym "Teharu" na równi z "Czarnoksiężnikiem z Archipelagu", który również mnie nie porwał. Koniec końców chyba nie będzie to mój najmniej ulubiony (jak na razie) tom, był lepiej napisany, a postacie miały tu jakiś charakter. Nie było źle, ale się zawiodłem.

Kolejny już tom Ziemiomorza za mną i tutaj, podobnie jak przy "Czarnoksiężniku z Archipelagu" mam bardzo ambiwalentne odczucia.

Tutaj, choć miejscami było ciekawie, wydawać by się mogło, że działo się najmniej i tak jak już u mnie w tym cyklu bywało, czytając zaczynałem się niemal nudzić. Poznawanie ciekawych miejsc i przeżywanie przygód zamienione zostały na opiekę nad...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 248
  • Chcę przeczytać
    1 044
  • Posiadam
    559
  • Fantastyka
    129
  • Ulubione
    114
  • Fantasy
    103
  • Teraz czytam
    33
  • 2014
    23
  • Chcę w prezencie
    21
  • Audiobook
    20

Cytaty

Więcej
Ursula K. Le Guin Tehanu Zobacz więcej
Ursula K. Le Guin Tehanu Zobacz więcej
Ursula K. Le Guin Tehanu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także